Przyczyna astmy i alergii

Produkty te bowiem rozsyłają substancje chemiczne, które mogą powodować pojawianie się alergii albo zaostrzać objawy istniejącej już astmy, jak stwierdza badanie przedstawione na corocznym kongresie amerykańskiego kolegium alergii, astmy i immunologii ACAAI (American College of Allergy, Asthma and Immunology).

Lotne związki organiczne i alergia

Lotne związki organiczne, formaldehyd, limonen, estry i alkohole – wszystkie je możemy znaleźć w tych produktach. A wszystkie są również znanymi alergenami. A niektóre z nich mogą być nawet kancerogenne.

Nawet w niskich stężeniach, związki te mogą spowodować atmę na łonie najbardziej wrażliwych populacji (na przykład, u dzieci). A w silnych dawkach, związki te mają być przyczyną zawrotów głowy, bólów głowy, podrażnienia dróg układu oddechowego, podrażnienia oczu, a nawet ... utraty pamięci.

Produkty, określane jako „biologiczne”, a także te bezzapachowe, zawierają również lotne związki organiczne, a to oznacza, że nie są one bezpieczne.

Inne badania nad perfumami i astmą

Przewodniczący amerykańskiego kolegium alergii, astmy i immunologii ACAAI, doktor Stanley Fineman, wspomniał także o pewnym badaniu, przeprowadzonym na 2000 osób, które zostało opublikowane w 2009 roku w naukowym przeglądzie Journal of Environmental Health .

Otóż, rezultaty tego badania wskazywały, że 31% uczestników deklarowało, iż zdarzały im się reakcje alergiczne na perfumy używane przez inne osoby. A 19% uczestników badania reagowało alergiami na różnego rodzaju spraye. Proporcje te wzrastały aż do 34% dla osób, które już cierpiały na astmę.

Według wielu badań, które zostały przeprowadzone już do tej pory, produkty te nie są reglamentowane wystarczająco skutecznie. Jak podsumowują eksperci, tego typu produkty powinny być używane z dużą dozą ostrożności.