HIV i AIDS: starzejący się zarażeni kosztują coraz więcej system zdrowotny

Jak uważa Till Baernighausen, profesor zdrowia ogólnego w szkole zdrowia publicznego Harvard School of Public Health (HSPH), istnieje aktualnie bardzo silna potrzeba, aby rozpozanć tych wszytkich, którzy przeżyli infekcję wirusa HIV i którzy właśnie się starzeją, aby zapoznać się z ich unikatowymi problemami zdrowotnymi.

Profesor Till Baernighausen podaje wymowne przykłady: w Afryce subsaharyjskiej, poziom śmiertelności  pośród ludzi zarażonych wirusem HIV spadł o 20%.

Wielu pacjentów, którzy w wieku czterdziestu lat otrzymywali odpowiednie leki, ma teraz przeżyć nawet do sześćdziesiątego roku życia. Aczkolwiek, taki wzrost długowieczności często idzie w parze z większym zagrożeniem zachorowania na inne choroby: na niektóre nowotwory, na cukrzycę, na osteoporozę, a także na choroby układu sercowo-naczyniowego.

Wiemy teraz , mówi profesor Till Baernighausen w wywiadzie udzielanym dla radia Voice of America, że sytuacja ludzi zarażonych wirusem HIV w Afryce i w Afryce subsaharyjskiej jest szczęśliwsza niż niegdyś. Albowiem, ludzie ci dożywają starszego wieku.

Ale, wraz z tym stwierdzeniem pojawia się konieczność przygotowania systemów zdrowia oraz stystemów społecznych do prawidłowej odpowiedzi na zapotrzebowania tej nowej populacji, która pojawi się w ciągu nadchodzących dziesięcioleci, wyjaśnia profesor Till Baernighausen.

Potrzebne są więc nowe próby kliniczne, które pozwolą dowiedzieć się czy leki antyretrowirusowe mogą wchodzić w interakcje z lekarstwami, których mogą potrzebować pacjenci zarażeni HIV, chorujący na chroniczne dolegliwości, takie jak cukrzyca oraz choroby układu sercowo-naczyniowego.

Jest to jeszcze bardziej spotęgowane przez fakt, iż w przebiegu życia zmienia się fizjologia człowieka. A także przez fakt, iż przystosowanie do leczenia może również zmieniać się niekorzystnie w starszym wieku, podsumowuje profesor Till Baernighausen.