Bieżące badanie posługuje się „gąbką”, która ma kształt dysku i rozmiar paznokcia. Szczepionka ta jest wszczepiana pod skórę pacjenta. Kiedy tam się znajdzie, wabi do siebie komórki odpornościowe.
Jej zadaniem jest przeprogramowanie tych komórek na miejscu. W ten sposób zmienione komórki są wysyłane do stref ciała dotkniętych przez komórki nowotworowe.
Dowiadujemy się z niego, iż faza pierwsza badania dała już wstępne na tę chwilę rezultaty. Na przykład udało się uratować życie 50% gryzoni dotkniętych czerniakiem złośliwym – stwierdzono u nich całkowitą regresję guza.
Myszy te były leczone dwoma dawkami rewolucyjnej szczepionki.
Naukowcy zapewniają, że mimo iż bieżące próby są prowadzone na czerniaku złośliwym, to bardzo prawdopodobne jest to, że szczepionka sprawdzi się także przeciwko innym nowotworom.
Dr Don Ingber z Harvard University, jeden z autorów badania, podkreśla w komunikacie: - Aktualnie rekrutujemy pacjentów, którzy wezmą udział w badaniu nad nieszkodliwością i skutecznością szczepionki u ludzi. Rezultaty tej fazy powinny być znane w 2015.
Brak komentarzy