Czy to już koniec pandemii AIDS?

- Szala zwycięstwa walki świata z AIDS przechyliła się na naszą stronę, choć jeszcze w nie każdym kraju, ale szansa na wygraną może się łatwo ulotnić/rozpłynąć - Erin Hohlfelder, szef organizacji ONE do spraw polityk globalnego zdrowa.

Wirus zespołu nabytego braku odporności (wirus HIV), który powoduje chorobę AIDS, jest przenoszony przez kontakt z krwią, spermą i mlekiem matki. Nie ma lekarstwa na ten wirus, ale rozwój AIDS może być powstrzymywany przez wiele lat dzięki zażywaniu leków antywirusowych.

Dane Organizacji Narodów Zjednoczonych pokazują, że 2013 roku, żyło 35 mln ludzi zakażonych HIV, 1 mln zostało w minionym czasie zainfekowanych, a 1,5 mln zmarło z powodu AIDS. Jak dotąd, największa część obciążonych zakażeniem tym wirusem żyje w Afryce subsaharyjskiej. Pandemia AIDS rozpoczęła się  30 lat temu i zabiła do 40 mln ludzi na całym świecie.

Projekt ONZ do walki z AIDS, UNAIDS, stwierdza, że do czerwca 2014r, 13.6 mln ludzi miało dostęp do leków przeciw AIDS i dokonano wielkiej poprawy w leczeniu 5 mln ludzi w 2010 r.

- Pomimo  tych dobrych wiadomości, nie przekroczylismy jeszcze mety - Hohlfelder. Podkreśla kilka zagrożeń dotychczasowych osiągnięć, włączając 3 miliardowe braki w budżecie, istotne dla walki z HIV na całym świecie.

Chcemy zobaczyć/znaleźć nowe, pochodzące z innych źródeł formy finansowania, włączając w to wewnetrzne budżety krajów afrykańskich.

ONE odnotowało, że HIV rozprzestrzenia się wśród zamkniętych populacji, takich jak: dilerzy narkotyków, homoseksualiści czy prostytutki-  naznaczonych grup społecznych, mających trudności z dostępem do leczenia i zapobiegania chorób.