Bierne palenie zwiększa ryzyko wystąpienia inwazyjnej choroby meningokokowej

Schorzenie to, wywołane przez bakterie Neisseria meningitidi, może być również przyczyną zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych.

Choroba menigokokowa, występująca przede wszystkim u dzieci i młodzieży, uśmierca jedną na dwadzieścia osób i trwale upośledza jedną na sześć, pomimo udzielenia niezbędnej opieki lekarskiej.

Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Nottingham skupiły się na związku pomiędzy biernym paleniem a rozwojem choroby meningokokowej u najmłodszych.

Wyniki pokazały, iż te dzieci, których rodzice palili w domu, były dwukrotnie bardziej narażone na inwazyjną chorobę menigokokową od tych, które nie były wystawione na działanie dymu tytoniowego. U dzieci poniżej piątego roku życia ryzyko to wzrastało trzykrotnie

Według doktor Rachael Murray z Uniwersytetu w Nottingham, każdego roku w Wielkiej Brytanii około 630 przypadków inwazyjnej choroby meningokokowej jest bezpośrednio związanych z wdychaniem przez dzieci dymu papierosowego.

„Nie jesteśmy do końca pewni jak dym tytoniowy dokładnie oddziałuje na dzieci, jednak nie da się zaprzeczyć, iż wywołuje on nieodwracalne zmiany w ich organizmach. Dlatego należy przekonywać rodziców i innych członków rodziny, aby powstrzymywali się od palenia w domu oraz bezpośrednio przy dzieciach”, dodaje doktor Murray.